Kolejny wypadek w Tatrach. To już 5 miesiącu

Kolejna ofiara górskich wycieczek w Tatry. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, funkcjonariusze w poniedziałek odnaleźli ciało kolejnego turysty.

TOPR udali się w góry śmigłowcem, a następnie wylądowali niedaleko Świdnicy i zabrali zwłoki mężczyzny. Jak przekazali świadkowie, turysta szedł przez Świnicką Przełęcz. W pewnym momencie mężczyzna miał spaść na stronę Hali Gąsienicowej. W wyniki obrażeń odniesionych po upadku zmarł na miejscu.

W Tatrach trwa nieprzerwana seria nieszczęśliwych wypadków. Poniedziałkowa ofiara to już piąty turysta, który zginął w tym miesiącu.

Ostatni taki wypadek miał miejsce 17 września niedaleko Żabiego Szczytu Niżniego. Rodzina mężczyzny zadzwoniła na numer alarmowy, kiedy turysta, który poruszał się poza szlakiem, nie dawał znaków życia od dłuższego czasu.

Wrzesień to okres, który przyciąga w Tatry dużą liczbę turystów. Jak widać, nie zachowują oni jednak odpowiedniej ostrożności. Na popularnych szklakach możemy w ostatnim czasie spotkać wielu wycieczkowiczów.

Muszą oni jednak pamiętać, że pogoda w górach jest zdradliwa. Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają, że mimo słońca w wyższych partiach Tatr mogą występować oblodzenia, zwłaszcza rano.

Źródło: Onet / WP