Jak przekazał rząd, w Bostwanie od początku roku zmarło ponad 300 słoni. W celu ustalenia przyczyn śmierci zwierząt przeprowadzone zostało śledztwo.
Wicedyrektor Departamentu Przyrody i Parków Narodowych Botswany Cyril Taolo na konferencji prasowej przekazał, że liczba martwych słoni w lipcu wynosiła 281, natomiast do września wzrosła ona aż do 330.
Według ustaleń prawdopodobną przyczyną śmierci zwierząt są sinice, które zatruwają zbiorniki wodne. Problem w tym, że innym zwierzętom żyjącym w delcie rzeki Okawango taka woda nie szkodzi.
Główny weterynarz Botswany Mmadi Reuben powiedział – Wciąż jest wiele pytań bez odpowiedzi. Dlaczego umierają tylko słonie? Dlaczego tylko na tym obszarze? Badamy kilka hipotez.
Naukowcy uznają, że wraz z globalnym ociepleniem coraz częściej dochodzi do zatrucia wody przez sinice, które namnażają się w cieplejszych wodach. Co więcej, temperatura w Afryce rośnie nawet dwa razy szybciej, niż gdziekolwiek indziej na świecie i stwarza to idealne warunku dla rozwoju bakterii.
Martwe słonie znaleziono również w sąsiadującym kraju – Zimbabwe. Prawdopodobnie w wyniku zatrucia zginęło 25 zwierząt. Jak podają media, zostały one znalezione z nienaruszonymi kłami, co wyklucza działania kłusowników.
Źródło: Reuters