„Turysta z Polski” – tak służbom przedstawił się mężczyzna, który w piątek wszedł na jeden z największych budynków we Francji.
O brawurowej akcji poinformowały najpierw zagraniczne media. Polak został zatrzymany w piątek 19 września około godziny 20 po tym, jak wspiął się na szczyt wieżowca Montparnasse.
Budynek znajduje się w dzielnicy o takiej samej nazwie i został wzniesiony na przełomie lat 60. i 70 XX wieku. Wieżowiec liczy 210 metrów. Polakiem, który wszedł na sam szczyt, jest Marcin Banot. Wcześniej udało mu się m.in. wspiąć bez zabezpieczeń na szczyt Diabelskiego Młyna w Śląskim Wesołym Miasteczku, nieczynny maszt radiowy o wysokości 363 metrów, Hotel Silesia oraz Hotel Marriott w Warszawie.
Na swoich mediach społecznościowych Banot poinformował, że nie długo zobaczymy film z całej akcji.
Na ten moment w sieci pojawiło się wiele nagrań świadków, którzy byli w wielkim szoku na widok mężczyzny wspinającego się po ogromnym budynku.
Kiedy Polak osiągnął swój cel, został zakłuty w kajdanki i odwieziony na posterunek policji. Na budynek wszedł nielegalnie, a do akcji wkroczyły służby, które chciały „pomóc” Banotowi, jednak ten bez niczyjej pomocy dostał się na sam szczyt Montparnasse.
Źródło: Twitter / AFP