W Polsce trwa kryzys powodziowy, który dotyka głównie południowe regiony kraju, w tym województwa dolnośląskie i opolskie. Gwałtowne ulewy spowodowały katastrofalne powodzie, które zamieniły miasta w pływające wyspy. Setki ludzi zostało zmuszonych do ucieczki przed żywiołem. Rząd ogłosił stan klęski żywiołowej, ściągając wojsko i służby ratunkowe do walki z żywiołem.
!!! LISTA ZBIÓREK DLA POWODZIAN - ORGANIZACJE I INSTYTUCJE [lista aktualizowana]
Powódź 2024: Południe Polski w stanie klęski żywiołowej
Intensywne opady deszczu, które nawiedziły południowe regiony Polski, doprowadziły do katastrofalnej powodzi. Sytuacja jest na tyle poważna, że rząd ogłosił stan klęski żywiołowej na terenach dotkniętych żywiołem. Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie woda zalała miasta i zmusiła mieszkańców do ewakuacji.
AKTUALNOŚCI:
Wtorek (17.09)
Lewin Brzeski (woj. opolskie) jest w zasadzie odcięty od świata. Lokalne media poinformowały, że Nysa Kłodzka zalała 90 proc. miasta, a miejscami poziom wody sięga 1,5 metra.
Mobilizacja mieszkańców
Mieszkańcy zagrożonych terenów zjednoczyli się w tych trudnych chwilach, pełna mobilizacja sił!
Kryzys w Nysie zażegnany! Burmistrz miasta Podziękował służbom, pochwalił też zryw mieszkańców, którzy w nocy utworzyli „łańcuch” do uszczelniania wyrwy workami z piaskiem.
https://t.co/q8x8pgPviX— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 17, 2024
#Powodź#okoliceWrocławia
Kamieniec Wrocławski, Łany, pełna mobilizacja ludzi z okolicy. Nie poddamy się, trzymajcie kciuki! pic.twitter.com/Yv2CuJQnRc— Bartosz Całusiński (@caluss1992) September 16, 2024
#Oława
Kilkudziesięciu ludzi od wielu godzin szykuje worki do obrony miasta. Inni przynoszą pizzę, kawę i wodę. Straż miejska mówi, że nikogo nie trzeba zachęcać, niesamowita mobilizacja.#Powodź pic.twitter.com/5L0mTgShOJ— Mikołaj (@mmakowski96) September 16, 2024
#nysa #Powodź #powódz w kupię raźniej pic.twitter.com/awrqfxaBvS
— patryk (@patsm224) September 16, 2024
Zbiornik Topola
Pękł zbiornik retencyjny Topola, powyżej Paczkowa. Burmistrz wzywa do natychmiastowej samoewakuacji!
Przerwało właśnie zaporę w Paczkowie, nadciąga kolejna duża woda!#wielkawoda #powódź2024 pic.twitter.com/xFX2Dj3K78
— Maciej Perzyna (@maciej_perzyna) September 16, 2024
Ludzie masowo uciekają z Nysy#powódź pic.twitter.com/5Zqcot6Ot7
— Koneser Unii Europejskiej (@KoneserUnii) September 16, 2024
Głuchołazy i Kłodzko pod wodą
Kotliny Kłodzkiej to jeden z najbardziej dotkniętych regionów przez powódź. Intensywne opady deszczu, które miały miejsce w ostatnich dniach, spowodowały, że rzeki, takie jak Nysa Kłodzka, przekroczyły stany alarmowe. W Głuchołazach woda przelała się przez wały ochronne, co doprowadziło do zalania wielu domów i obiektów użyteczności publicznej. W wyniku tego zdarzenia zniszczono mosty, a miasto zostało odcięte od prądu i dostępu do wody pitnej.
Mieszkańcy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów, a władze lokalne zorganizowały schronienia w szkołach i innych budynkach użyteczności publicznej.
Wielka woda nie oszczędziła też Nysy, której centrum zostało odcięte od świata, ponieważ oba mosty są już nieprzejezdne. Mały dopływ Nysy zmienił się w rwącą rzekę, w której utknął wóz OSP. Konieczna była interwencja wojska, aby uratować uwięzionych strażaków. Nastąpiła też ewakuacja szpitala.
Kłodzko
W Kłodzku sytuacja jest równie dramatyczna. Miasto boryka się z poważnymi problemami związanymi z infrastrukturą. Ulice są zalane, a wiele mieszkańców utknęło w swoich domach. Służby ratunkowe pracują na pełnych obrotach, aby dotrzeć do osób potrzebujących pomocy. Woda zalała także szpitale i inne instytucje zdrowotne, co dodatkowo komplikuje sytuację. W niedzielę woda zaczęła opadać, ale straty są ogromne.
Kłodzko ~2:00 w nocy, Kłodzko teraz 😔 #powódź #kłodzko pic.twitter.com/bRzxd28DkT
— barano96 (@barano96) September 15, 2024
#powódź #kłodzko W Kłodzku wciąż sytuacja jest bardzo trudna. Straty będą gigantyczne. pic.twitter.com/Hm4YAdrWTw
— Posthumus (@3stadiaprawdy) September 15, 2024
Kłodzko, obraz miasta po przejściu wielkiej wody #Powodź #powodź2024
pic.twitter.com/BZqXC4qYGh— Marcin Aleksa 🇵🇱✌️🇺🇦✌️🇪🇺 🚴♂️ (@marcin_aleksa) September 16, 2024
Lądek-Zdrój
Lądek został odcięty od świata, gdy fala powodziowa przeszła przez miasto, niszcząc infrastrukturę i powodując znaczne straty materialne. Woda wezbrała po tym, jak wały przy tamie w Stroniu Śląskim nie wytrzymały naporu. Mieszkańcy relacjonują, że woda niosła ze sobą nie tylko błoto i śmieci, ale także samochody i inne przedmioty. Wiele osób porównuje obecną sytuację do powodzi z 1997 roku, twierdząc, że obecne zniszczenia są jeszcze większe.
Lądek Zdrój (powiat kłodzki) podczas przejścia fali powodziowej.#Powodź #powódź2024
Nagranie: Iwona Mondrzejewska pic.twitter.com/9YkIqRMYyw— 🇵🇱 Antyfarmazon 🇵🇱💪 (@ZaPLMundurem) September 16, 2024
#powodź2024 #Powodź Trzebieszowice od strony Lądka pic.twitter.com/RKRxyWqscO
— białaso (@moment_nba) September 16, 2024
Ząbkowice Śląskie i Świdnica
Sytuacja powodziowa w Ząbkowicach Śląskich i Świdnicy jest poważna, a mieszkańcy tych regionów zmagają się z konsekwencjami intensywnych opadów deszczu, które miały miejsce w ostatnich dniach.
W Świdnicy zalana została droga łącząca miasto z Niegoszowem, a strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy, szczególnie w miejscowościach Olszany i Strzelce, gdzie doszło do zalania posesji. Na rzekach takich jak Bystrzyca i Piława odnotowano przekroczenie stanów ostrzegawczych i alarmowych, co skłoniło lokalne władze do ogłoszenia pogotowia przeciwpowodziowego.
Burmistrz Ząbkowic Śląskich – Marcin Orzeszek, poinformował o zagrożeniu zamknięcia drogi krajowej nr 8, co mogłoby poważnie utrudnić komunikację w regionie. Strażacy interweniują na wielu frontach, zabezpieczając zagrożone obszary i pomagając mieszkańcom w ochronie mienia.
Ząbkowice Śląskie. Będąca dopływem Nysy Budzówka to na co dzień niewielki strumyk. Teraz jej nurt przelewa się już przez posesje i zalewa mieszkania. Mieszkańcy dorzucają worki z piaskiem, by zrobić prowizoryczne wały. Jest tak tu i przy DK8 gdzie rzeka wylała na pola. @RMF24pl pic.twitter.com/p33VeOFDPT
— Mateusz Chłystun (@MateuszChlystun) September 15, 2024
Czechowice- Dziedzice
Rzeka Iłownica, przepływająca przez Czechowice-Dziedzice, przekroczyła stan alarmowy i wystąpiła z brzegów, zalewając niemal całe miasto. Poziom wody w rzece sięgnął rekordowego od 2010 roku poziomu 645 cm. Woda zalała wiele ulic, posesji oraz budynków, powodując ogromne szkody.
Czechowice Dziedzice obecnie pic.twitter.com/8aNzsYUk5j
— Marcin Borgieł 🇵🇱 (@marcinborg) September 15, 2024
Wrocław
Szybki przyrost wód niebawem wystąpi także na Odrze, gdzie wpłynie masa wody z Czech i południa Śląska. Mieszkańcy Wrocławia są w stanie alarmowym, a władze miasta podejmują nadzwyczajne środki, aby zminimalizować skutki nadchodzącej powodzi. Fala kulminacyjna na Odrze spodziewana jest we wtorek, 17 września – informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu (Wody Polskie).
#Wroclaw Mieszkańcy czekają na worki, wjazd na ZDiUM od Kauflandu jest cały już zablokowany, miasto ma też dowieźć worki na plażę na Marinie Kleczków @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/OdrtLvqr7h
— Grażyna Wiatr (@grazwiatr) September 16, 2024
Zniszczenia infrastruktury
Powódź spowodowała ogromne zniszczenia infrastruktury w regionie. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, a linia kolejowa została zalana. Wiele domów zostało złamanych na pół, a mosty zerwane. W Stroniu Śląskim przerwana została tama, co doprowadziło do dalszych podtopień. Uszkodzonych zostało wiele mostów, w tym XVI-wieczny most św. Jana w Lądku-Zdroju, który przetrwał poprzednią powódź, ale tym razem nie wytrzymał naporu wody.
Ewakuacje i straty
W nocy z soboty na niedzielę ewakuowano ponad 2 tysiące osób z zagrożonych terenów.
Na dzień dzisiejszy (16 września 2024 roku), potwierdzono pięć ofiar śmiertelnych związanych z powodzią. Wśród nich znajduje się 71-letni mieszkaniec Nysy, który zginął w wyniku utonięcia. Dwie inne ofiary to osoby, które nie zdążyły ewakuować się z zalanych terenów, a ich ciała zostały odnalezione przez służby ratunkowe.
Premier Donald Tusk ogłosił, że sytuacja jest dramatyczna i apelował do mieszkańców o zachowanie ostrożności oraz przestrzeganie zaleceń dotyczących ewakuacji.
Zbiornik Racibórz Dolny
Zbiornik Racibórz Dolny został uruchomiony jako środek zaradczy wobec kryzysu powodziowego. Jego głównym celem jest przechwytywanie fal wezbraniowych rzeki Odry oraz ochrona przed powodzią miast takich jak Racibórz, Kędzierzyn-Koźle, Opole i Wrocław. Zbiornik ma pojemność 185 milionów metrów sześciennych, co czyni go jednym z kluczowych elementów infrastruktury przeciwpowodziowej w regionie.
Władze monitorują poziom wody w zbiorniku oraz rzekach w okolicy. W razie potrzeby planowane są dodatkowe zrzuty wody, aby zapobiec dalszym podtopieniom na terenach zamieszkałych.
Reakcja rządu
Rząd RP ogłosił stan klęski żywiołowej i zapowiedział wystąpienie o pomoc do Unii Europejskiej. Premier Donald Tusk podkreślił potrzebę skierowania dodatkowych sił ratunkowych na tereny dotknięte powodzią. Ukraina zadeklarowała gotowość wysłania zespołu ratowników z specjalistycznym sprzętem do walki z powodzią.