„W DANII NIE MA ABSOLUTNIE ŻADNYCH WZGÓRZ ANI GÓR”
– MÓWI DUŃSKI ARCHITEKT BJARKE INGELS –
„WIĘC WPADLIŚMY NA POMYSŁ, ŻE MOŻEMY FAKTYCZNIE STWORZYĆ SZTUCZNĄ GÓRĘ DO NARCIARSTWA ALPEJSKIEGO”.
Jego firma jest odpowiedzialna za projekt sztucznego stoku narciarskiego w stolicy Danii, Kopenhadze, zbudowanego na dachu ogromnej spalarni, która spala odpady w celu produkcji ciepła i energii elektrycznej.
Amager Resource Center w Kopenhadze od samego początku okrzyknięto przełomowym przykładem architektury publicznej. Budynek spalarni został wykorzystany w duchu duńskiego funkcjonalizmu. Dach obiektu został zaprojektowany na kształt górskiego zbocza, tak by zimą można było uprawiać na nim sporty zimowe, natomiast latem zagwarantować bioróżnorodność i przyciągać różne gatunki ptaków i owadów. Po części miało to na celu podniesienie świadomości na temat zużycia energii i jego wpływu na planetę.
„To część edukacyjnego zwiększenia świadomości ludzi” – twierdzą projektanci – „Co się dzieje z odpadami wytwarzanymi przez obywateli? Chcemy zwrócić na to uwagę i wyjaśnić, w jaki sposób odpady są wykorzystywane do różnych celów – takich jak recykling i oczywiście produkcja ciepła i energii elektrycznej”.
Copenhill jest dostępną przestrzenią publiczną, wyposażoną w ściankę wspinaczkową, kolejkę linową, ścieżkę do joggingu oraz plenerową siłownię. Łącznie 16 000 m2 przestrzeni rekreacyjnej dostępnej dla mieszkańców i dla turystów.
Narciarze i snowboardziści mogą zjeżdżać z 450-metrowego stoku, skąd w oddali widać spektakularne widoki na panoramę Kopenhagi i Szwecję. U stóp CopenHill czeka nagrodzona gwiazdką Michelin restauracja.
Obiekt, znany również jako Amager Bakke jest uznawana za jedną z najczystszych elektrowni na świecie dzięki technologii, która filtruje jej emisje.
„CopenHill jest najczystszą elektrownią na świecie, która wykorzystuje energię z odpadów” – powiedział Ingels podczas ceremonii otwarcia CopenHill – „Jako elektrownia CopenHill jest tak czysta, że mogliśmy przekształcić jej bryłę budynku w podstawę życia społecznego miasta”.
Kompleks szczyci się wieloaspektowym ponownym wykorzystaniem energii, z zakładem przetwarzającym odpady w ciepło dla domów mieszkańców, podczas gdy zróżnicowane biologicznie wzgórze na zewnątrz pochłania ciepło, filtruje powietrze i minimalizuje spływ wody.
Celem Kopenhagi jest stać się pierwszym na świecie miastem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla do 2025 r.
Amager Bakke / Copenhill jest wynikiem prawie dziesięciu lat przemyśleń, czasu i projektowania. Ma 124 m wysokości i aż 200 m długości. Obiekt należy do najnowocześniejszych i najbardziej przyjaznych środowisku spalarni na świecie. Jest to tzw. waste to energy plant. Przekształca rocznie 400 000 ton odpadów, produkowanych przez 700 000 mieszkańców i ok. 46 000 firm, a jednocześnie dostarcza energię dla 50 000 gospodarstw domowych oraz ogrzewanie dla kolejnych 120 000.
Ponadto CopenHill wyróżnia się nie tylko wydajnością – to ogromne arcydzieło zostało również zaprojektowane, aby zmaksymalizować ilość światła dziennego, jaką otrzymują pracownicy – odbywa się to poprzez powiększenie szklanych paneli w obszarze, w którym pracownicy stoją i siedzą.
Obiekt kosztował ok. 4 miliarda koron duńskich (prawie 2,5 miliarda złotych).
Spalarnia Amager Bakke miała w zamyśle zmienić odbiór społeczny tego rodzaju miejsc, łącząc utylizację odpadów z rozrywką. Ale jest jeden spory problem – ma za mało śmieci do spalenia.
Dania to jeden z unijnych liderów, jeśli chodzi o recykling i ponowne wykorzystanie odpadów, a to oznacza, że Amager Bakke i inne duńskie spalarnie może będą zmuszone do importowania śmieci, żeby dalej funkcjonować…
Źródło: Eric Baldwin. „CopenHill: The Story of BIG’s Iconic Waste to Energy Plant” 07 października 2019 r . ArchDaily , https://www.copenhill.dk/