Greem cafe to zwariowana kawiarnia w Seulu (Korea Południowa), której wnętrze zaprojektowano tak, by wyglądało jak z kreskówki. Nazwa „Greem” pochodzi od koreańskiego słowa, które może oznaczać kreskówkę lub obraz; czasami nazywa się ją również „CAFE 연남동 223-14” lub „CAFE Yeonnam-dong 223-14”, co jest po prostu adresem kawiarni.
Koncepcja wnętrz 2D, gdzie wszystko, od mebli po rośliny i naczynia, wydaje się dwuwymiarowe została stworzoną przez projektantkę i właścicielkę – Eun-Jin Lee.
Całe wnętrze wygląda jak naszkicowane ołówkiem i sprawia wrażenie jakby się wchodziło do czyjegoś rysunku. Dominuje w nich prosty schemat w czerni i bieli, spłaszczający rzeczywistość, a elementy dekoracyjne narysowane na ścianach (książki, lampy, obrazy, rośliny a nawet okno z psem) tworzą dziwną iluzję optyczną, która zmienia się w zależności od kąta i światła.
Są tam krzywe siedzenia, które łamią reguły perspektywy, kolumna, która wydaje się być wykonana z papieru.
Odwiedzających przyciąga zniekształcona rzeczywistość tego wszystkiego: prawdziwi ludzie jedzą prawdziwe jedzenie, piją prawdziwe napoje i siedzą na prawdziwych meblach, otoczeni rzeczami, które wyglądają nierealnie i kreskówkowo.
Dla Eun-Jin Lee tworzenie tych czarno-białych kreskówkowych efektów nie polega na generowaniu większej liczby „polubień”, ale na usuwaniu rozpraszających kolorów i szumów z przestrzeni. Chcąc skupić się z powrotem na rzeczach, które mają znaczenie – ludzi i popularnych napojów, takich jak latte z czekoladą i zieloną herbatą – Eun-Jin postanowiła uczynić pozostałe elementy tak „prostymi i bezbarwnymi”, jak to tylko możliwe.
Pierwsza lokalizacja malutkiej kawiarni ( YND239-20) mieści się w skromnym budynku z cegły w Mapu-gu w Seulu. Lokal stworzony w 2017 roku stał się z dnia na dzień kultowym miejscem dzięki Instagramowi, na którym odwiedzający zamieszczali zdjęcia wnętrz, otrzymując tysiące polubień.
Biorąc pod uwagę zabawny projekt i zachwycające wykorzystanie iluzji optycznej, nic dziwnego, że oryginalna kawiarnia szybko stała się „obowiązkową wizytą dla miłośników wystroju Instagramerów” – zauważa CNN. Wkrótce jednak stało się jasne, że zbyt mała powierzchnia kawiarni, nie może już zaspokoić popytu – właśnie dlatego Lee otworzyła YND 223-14.
Teraz, z główną częścią wypoczynkową trzy razy większą od oryginalnej kawiarni, a także uroczym dachem z widokiem na okolicę i ilustracjami ubrań wiszących na sznurku, YND 223-14 jest łącznie sześć razy większa.
Jeśli w najbliższym czasie nie uda Ci się odwiedzić Seulu – nic straconego. Być może koncepcja monochromatycznych wnętrz dotrze za ocean – w tym także do Europy. Właściciel wdraża rozwiązania franczyzowe i rozpoczyna ekspansję w innych lokalizacjach na całym świecie – donosi Forbes.