Naukowcy są przekonani, że plastikowe śmieci wyrzucane w nieodpowiednim miejscu są przyczyną śmierci dużej ilości zwierząt w Dubaju.
Wielbłądy mylą śmieci z pożywieniem, w związku z czym zjadają odpady. W jednym z najgorszych przypadków w żołądku zwierzęcia znaleziono 63 kilogramy plastiku. Marcus Eriksen twierdzi, że gromadzące się w żołądkach śmieci są przyczyną długiej i bolesnej śmierci, która trwa miesiącami, a nawet latami.
„Byłem w Dubaju, by zbadać tworzywa sztuczne w Zatoce Perskiej. Weterynarz Ullrich Wernery badał wówczas wielbłądy i poprosił mnie o pomoc. Znaleźliśmy pięć szkieletów tych zwierząt zakopanych w piasku z ogromną ilością plastiku w ich szczątkach” – wyjaśnia Eriksen.
Zjedzony plastik tworzy stałą masę, w związku z czym wielbłąd może czuj, że jest pełny i przestanie jeść. Zwierzęta często mylą śmieci z pożywieniem, gdyż mogą one zawierać resztki żywności wyrzuconej przez ludzi.
Badacz obarcza winą, korporacje produkujące tworzywa sztuczne jednorazowego użytku. Niestety takie firmy nie czują się odpowiedzialne i niczemu winne. Niestety śmieci często są przenoszone przez wiatr, mimo że zostały wyrzucone do odpowiednich pojemników, czy są przechowywane zgodnie z wytycznymi.
Źródło: Onet